Technologia precyzyjnego wysiewu na podstawie cyfrowych map nawożenia dostępna jest od ponad 15 lat. Obecnie pojawia się nowa, zaawansowana technologia, pozwalająca na modyfikowanie dawki jeszcze dokładniej.

Dla kogo jest ta technologia i czy spotka się ona z dobrym przyjęciem przez użytkowników? I drugie, nie mniej ważne pytanie: skąd pozyskać odpowiednie dane, które pozwolą na wykorzystanie potencjału tego rozwiązania?

VRT, VRA, VRS… Przypominamy podstawy

Ale po kolei, przypomnijmy podstawy. Technologie VRT (Variable Rate Technology) można podzielić na: VRA (Variable Rate Application) – zmienną aplikację nawożenia nawozami podstawowymi (czy to azotowymi, potasowymi czy innymi) oraz VRS (Variable Rate Seeding) – zmienny wysiew nasion, pozwalający na zmienną obsadę roślin. Oczywiście, powyższe technologie występują również pod innymi nazwami, jednak przytoczone powyżej, są najbardziej popularne i takie też ja stosuję od ponad 15 lat.

Precyzyjnie, z wysoką rozdzielczością

Idea VRA jest banalnie prosta- wysiać nawóz zgodnie z zaplanowaną dawką w konkretnych miejscach pola. Rozsiewacze talerzowe, pozwalały na rozdzielczość równą szerokości roboczej (X) oraz prędkości (Y), co prowadzi do prostego wzoru określającego rozmiar najmniejszej komórki dla jakiej możemy zaprojektować unikalną dawkę:

Rozmiar komórki = szerokość robocza rozsiewacza x droga przebyta w ciągu 1 sekundy przejazdu*

* (przyjmujemy 1 sekundę ze względu na najczęściej stosowaną częstotliwość odświeżania pozycji przez odbiornik GPS. Większa częstotliwość na niewiele się przyda, ponieważ i tak czynnikiem ograniczającym jest bezwładność regulacji rozsiewacza (siłownika, serwa))

Czyli dla szerokości pracy 24 metry i prędkości 12 km/h rozmiar komórki wynosi 24 m x 3,3 m.

Za mała rozdzielczość?

Technologia, wprowadzona w latach 90, przynosząca niewątpliwe korzyści, często spotykała się z zarzutami odnośnie jej małej rozdzielczości wynikającej z regulacji dawki dla całej szerokości roboczej.

Jedynym dostępnym rozsiewaczem (mi znanym 🙂 ) pozwalającym na rozwiązanie tego problemu był do tej pory pneumatyczny Rauch AGT, posiadający 4 lub 6 niezależnych sekcji wysiewających, dając, przy szerokości roboczej 36 metrów, sekcje o szerokości 6 metrów.

Rauch AGT 6036

Użytkownicy znają doskonale problemy związane z użytkowaniem takiego rozsiewacza.

Kverneland MULTIRATE

I w tym momencie, firma Kverneland prezentuje swój rozsiewacz. Vicon ze znaną już technologią GEOSPREAD (kontrola szerokości roboczej z dokładnością 1 metra) oraz, to co nas najbardziej interesuje, z technologią MULTIRATE.

MULTIRATE pozwala na różnicowanie (dopasowanie) dawki nawożenia aż do 8 sekcji.

Kverneland Vicon (fot. Kverneland UK)

Przy szerokości roboczej 24 metry i 8 wirtualnych sekcjach, pojedyncza komórka ma wymiary tylko 3 m x 3 m dając możliwość „zaadresowania” ponad 1000 unikalnych dawek na 1 hektarze!

Czy warto, a jeżeli tak, to jak skorzystać?

Czy taka wysoka precyzja nawożenia ma swoje uzasadnienie? Czy przestrzenna zmienność zasobności gleby jest aż tak duża? Skąd pozyskać dane aby wykorzystać potencjał systemu MULTIRATE? Na te pytania postaram się odpowiedzieć w kolejnym wpisie 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *